Kolekcja ponad 40 poroży z czasów carskich trafiła do "Sołtysówki" w Spale, gdzie powstaje małe muzeum.
- Już są na ekspozycji, można je oglądać. Tworzymy spalską izbę pamięci. Zgromadzimy stare fotografie, rzemiosło, ceramikę, numizmatykę - mówi Monika Matusiewicz, dyrektorka Gminnego Centrum Kultury w Inowłodzu.
Kolekcja trofeów myśliwskich gromadzonych w spalskiej rezydencji w czasach carskich została opisana w książce "Carskie gospodarstwo łowieckie w Spale w latach 1885-1914", której autorami są Roman Dziedzic i Michał Słoniewski.
Było ich ponad 200. Połowa przepadła w czasie I wojny światowej. W okresie międzywojennym, kiedy w Spale urządzono rezydencję prezydencką, było ich ponad 100. Po II wojnie zostało jeszcze mniej. Trafiły do Funduszu Wczasów Pracowniczych. W 1987 r. kolekcję 70 trofeów wpisano do rejestru zabytków ruchomych, ale były dalej rozkradane. - Pewnej nocy po prostu "wyparowały" z jednego z pensjonatów FWP. Nikt ich wtedy nie zabezpieczył i nie pilnował - wyjaśnia prof. Michał Słoniewski, znawca historii Spały, autor wielu książek na temat tej miejscowości.
W połowie lat 90. ub.w. pozostało tylko nieco ponad 40 sztuk. Stały się własnością Skarbu Państwa, a opiekę nad zabytkową kolekcją miała sprawować gmina Inowłódz (oddano ją samorządowi w depozyt). Tylko nie bardzo miała co z nimi zrobić. Zastanawiano się, jak i gdzie przechowywać poroża. Cztery z nich trafiły do Domu Pamięci Walki i Męczeństwa Drzewiarzy i Leśników Polskich w Spale. Pozostałymi zaopiekował się spalski przedsiębiorca Bogdan Myłyk. Przez lata wisiały na ścianach jego restauracji.
W końcu (za zgodą konserwatora zabytków) zostały przekazane do niedawno powstałej "Sołtysówki" w centrum Spały. - Znajdowały się w depozycie u pana Myłyka. Przyszedł czas, że wróciły pod nasza opiekę. Już są na ekspozycji (można je oglądać codziennie w godz. od 12.00 do 20.00 - przyp. red.). To kolekcja, która ma dużą wartość historyczną. W "Sołtysówce" będą gromadzone też inne pamiątki związane z historią Spały - mówi Bogdan Kącki, wójt gminy Inowłódz.
ag





Komentarze