Dwie kobiety stały się ofiarami bezwzględnych naciągaczy.
Na łamach naszej gazety pisaliśmy o pokazach pseudomedycznych wyrobów niewiadomego pochodzenia. Jeden z takich pokazów odbył się pod koniec ubiegłego roku w jednej z tomaszowskich restauracji. Tym razem przedstawiciele bliżej nieokreślonej firmy zadzwonili do dwóch pracowników naszej redakcji.
4 lutego do naszego dziennikarza zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się z imienia i nazwiska, twierdząc, że dzwoni z działu reklamy nowej sieci hoteli. Jakiej? Nie powiedział.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Komentarze
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.