Kilka wieków wstecz przenieśli się ci, którzy w miniony weekend wybrali się do Inowłodza. Wokół zamku stanęły kramy, przyjechali rekonstruktorzy z całej Polski, którzy stworzyli niesamowity klimat.
- Chcieliśmy pokazać czasy, kiedy Inowłódz leżał na szlaku handlowym. Kwitło tu rzemiosło - mówi Randia Filutowska, kasztelowa inowłodzka i prezeska Fundacji "Czarna Kura", organizatora imprezy.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł