Z polską służbą zdrowia od lat nie dzieje się dobrze i ludzie często na nią narzekali, ale to co dzieje się teraz, to zdaniem naszych czytelników, jest już przesadą. Tomaszowianie skarżą się, że nie mogą się dostać do lekarza, że nie mają zlecanych odpowiednich badań, że nie można się dodzwonić do poradni i że zaczynają leczyć się... sami.
Leczy się sama
Pani Anna z Tomaszowa w weekend źle się poczuła. Była przeziębiona i osłabiona. W poniedziałek od rana zaczęła dzwonić do swojej poradni POZ. - Bardzo długo nie mogłam się dodzwonić. Cały czas słychać było komunikat, że mam próbować później. Więc próbowałam. W końcu odebrała pani z rejestracji. Była godz. 11.30, a ja dzwoniłam od 8.00 - żali się tomaszowianka. Ale to bynajmniej nie koniec. Pani Anna oczekiwała, że lekarz przyjmie ją choćby online, że przepisze leki, które jej pomogą, jednak pani odbierająca telefon powiedziała jej, że w tym dniu lekarz raczej do niej nie oddzwoni, bo jest za dużo pacjentów.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.