- Skutery wodne są uciążliwe nie tylko dla wędkarzy, ale również niebezpieczne dla kajakarzy, żeglarzy i kąpiących się - uważa Maciej Wojtecki, prezes zarządu okręgu piotrkowskiego Polskiego Związku Wędkarskiego, który chce, żeby pomiędzy Smardzewicami a Barkowicami Mokrymi pływał sprzęt motorowodny o mocy nie większej niż 10 kW.
- To zabije turystykę na zalewie. Wystarczy postawić oznaczenie dla motorowodniaków, żeby nie podpływali do plaż i portów - odpowiada Damian Błaszczyk, prezes WOPR w Tomaszowie.
Urząd Marszałkowski w Łodzi prowadzi prace konsultacyjne na temat zmian przepisów motorowodnych na zalewie.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze