Z wędkarstwem zetknąłem się w początkach lat 50. ub.w.
Wędkarzem, członkiem PZW był od czasów powojennych mój ojciec, który zabierał mnie na ryby nad Pilicę, w rejon tzw. chłopskiego mostu, zwanego też mostem Świderka. Pilica nie była w tym rejonie rzeką czystą, tuż za osadą Kaczka przyjmowała nieoczyszczone ścieki z TZWS, niesione rzekami Czarną do Wolbórki, a tą do Pilicy.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.