Decyzja środowiskowa będzie kluczowa dla realizacji planów budowy drogi ekspresowej nr 12. Jak udało nam się dowiedzieć, już rozpoczęły się prace mające na celu przygotowanie takiego dokumentu. Analizowane są kwestie związane z ochroną gatunków, ich siedlisk i terenów chronionych. Jaką opinię wydadzą leśnicy i przyrodnicy?
Transprojekt Gdański na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad opracowuje studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (za 32 mln złotych) z elementami koncepcji programowej dla nowej drogi ekspresowej nr 12, która ma połączyć węzeł Łódź-Południe (A1/S8) z węzłem Kozenin (dopiero ma powstać u zbiegu S12 i S74). Wybrano przebieg drogi w korytarzu południowym, bo jest krótszy i tańszy. Warianty przedstawiane na konsultacjach społecznych w październiku ub.r. i marcu br. spotkały się z falą krytyki i protestów. Do projektanta wpłynęły tysiące wniosków z uwagami.
- Badają lasy pod przyszłą eskę
Zgodnie z prawem głos mieszkańców powinien być wzięty pod uwagę przy ustaleniu ostatecznego przebiegu trasy. Gwarantuje to ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi, która jest organem właściwym do wydania decyzji środowiskowej (kluczowej dla powodzenia całej inwestycji), nie może pominąć tysięcy głosów sprzeciwu.
Transprojekt Gdański zatrudnił firmę podwykonawczą, która zajmuje się inwentaryzacją przyrodniczą terenów, przez które przebiegać ma przyszła S12. Najwięcej kontrowersji dotyczy obszaru w okolicach Tomaszowa (i samego miasta). Trasa ma prowadzić w pobliżu Grot Nagórzyckich, Rezerwatu Niebieskie Źródła, Lasów Smardzewickich (to obszary Natura 2000) czy Ośrodka Hodowli Żubrów w Smardzewicach (należącego do Kampinoskiego Parku Narodowego). Jak również rezerwatów przyrody. To tereny, którymi administruje głównie Nadleśnictwo Smardzewice. – W ostatnim czasie odpowiadaliśmy na pytania zadawane przez przedsiębiorstwo (to działające na zlecenie projektanta – przyp. red.). Zajmuje się ono zebraniem danych o zasobach środowiska przyrodniczego i jego waloryzacji w ramach umowy na wykonanie inwentaryzacji przyrodniczej (dla wspomnianego wcześniej studium – przyp. red.) – wyjaśnia Cezary Sęk z Nadleśnictwa Smardzewice.
- Plany inwestora może zablokować przyroda
Poruszane były kwestie gatunków chronionych, łowiectwa, siedlisk przyrodniczych czy terenów chronionych. Opracowana dokumentacja będzie zawierać materiały do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz dokumentów przetargowych dla budowy drogi ekspresowej Łódź–Tomaszów–Kozenin. Póki co Lasy Państwowe (Nadleśnictwo Smardzewice) nie wydawały żadnych opinii oraz nie zajmowały stanowiska w sprawie przebiegu projektowanej drogi ekspresowej S12.
GDDKiA chce złożyć wniosek o wydanie takiej decyzji na początku przyszłego roku. Inwestor zakłada, że pod koniec 2027 r. dostanie zielone światło od RDOŚ na budowę drogi. Trzecia tura konsultacji (zaplanowana na początek 2028 r.) będzie polegać właściwie już tylko na przedstawieniu zatwierdzonego przebiegu trasy. Wiosną 2029 r. ma być ogłoszony przetarg na realizację zadania w systemie "projektuj i buduj". Pod koniec tego roku inwestor planuje podpisać umowy z wykonawcami, a dwa lata później uzyskać decyzję ZRID i rozpocząć roboty budowlane, które mają się zakończyć w drugim kwartale 2035 r. To bardzo optymistyczne plany inwestora. Według przeprowadzonych analiz natężenie ruchu na tej trasie będzie wynosić wtedy 34 tysiące pojazdów na dobę, a 20 lat później już ponad 46 tysięcy.
Komentarze