Od początku kwietnia trwały wielkie porządki na terenie gminy Inowłódz. Sprzątano Pilicę i jej brzegi, ale również przydrożne rowy i inne miejsca. Akcja zainicjowana przez lokalne władze była prowadzona już dziesiąty raz.
Ustalono harmonogram prac w poszczególnych miejscowościach. Pracownicy Urzędu Miejskiego, radni, ale też wielu mieszkańców, uczniów i pracowników szkoły podstawowej oraz harcerzy z Hufca Doliny Pilicy ZHP ruszyło w teren. Zbierali odpady głównie w pasach drogowych, ale też w miejscach uczęszczanych przez turystów. Mieli sporo pracy, zwłaszcza przy drodze krajowej nr 48, gdzie podróżni pozbywają się śmieci z okien samochodów.
– Tych odpadów wyrzucanych przez kierowców, ale też pracowników firm budowlanych jest najwięcej. To głównie butelki i opakowania po posiłkach. Mimo wszystko świadomość w tym zakresie jest coraz większa. Gdy zaczynaliśmy akcję 10 lat temu, to na terenie naszej gminy zalegało mnóstwo świeci. Mieliśmy nielegalne składowisko. Teraz jest już lepiej. Na pewno takie akcje mają działanie edukacyjne i prewencyjne. Pomagają też fotopułapki montowane tam, gdzie przebywa najwięcej turystów. Są przenoszone w różne miejsca. Kamery rejestrują tych, którzy zaśmiecają naszą gminę – mówi Bogdan Kącki, burmistrz Inowłodza.
26 kwietnia już 18. raz była prowadzona akcja "Czysta i bezpieczna Pilica od źródeł do ujścia". Sprzątano brzegi i koryto rzeki – od Spały do Mysiakowca.
Na zdjęciu: Pracownicy Urzędu Miejskiego w Inowłodzu też włączyli się w akcję sprzątania gminy (fot. FB gminy)
Komentarze