Tradycją Zespołu Pieśni i Tańca "Ciebłowianie" jest coroczne kolędowanie. Nie zabrakło go i w tym roku. Swoje umiejętności jego członkowie pokazali 6 stycznia podczas mszy o godz. 11.30 w kościele św. Marcina w Białobrzegach.
Zespół "Ciebłowianie" istnieje od 18 lat i, jak mówi jego kierowniczka i choreografka Katarzyna Małek, kolęduje od początku. - Powstaliśmy w listopadzie 2003 r. i już w grudniu po raz pierwszy daliśmy koncert kolęd - informuje K. Małek. Potem odbywały się one już co roku, w Świetlicy Wiejskiej w Ciebłowicach i w kościele św. Marcina w Białobrzegach. Tym razem także odbył się on w kościele. "Ciebłowianie" zajęli się oprawą mszy. Dzieci zaprezentowały się też w kolędach. Śpiewały i akompaniowały sobie na instrumentach perkusyjnych, takich jak np. dzwonki. - Cieszymy się, że mogliśmy wystąpić, bo koncert 6 stycznia to już nasza tradycja. Ważne jest dla nas też to, że znów możemy mieć próby i występy. Pandemia nas z tego na długo wyłączyła - wspomina Katarzyna Małek.
Pomimo tego w ostatnim czasie, czyli w ubiegłym roku "Ciebłowianie" wystąpili podczas festiwalu w Lubochni, gdzie dorośli zajęli pierwsze, a dzieci drugie miejsce, jak również koncertowali w Aleksandrowie. Zajęli też drugie miejsce na przeglądzie zespołów w Częstochowie. - Występy są bardzo ważne, muzyka przecież łączy ludzi, cieszymy się, że możemy dzielić się jej pięknem - mówi szefowa "Ciebłowian".
Zespół obecnie działa pod egidą Gminnego Domu Kultury w Wiadernie. Liczy 29 osób dorosłych i 16 dzieci. Cały czas można do niego dołączyć, potrzebne są zwłaszcza głosy męskie i chłopięce, choć oczywiście nie tylko. Z grupą można się skontaktować poprzez stronę na Facebooku ZPiT Ciebłowianie lub przyjść na próbę. Odbywają się w środy - dla dzieci od godz. 17.15, a dla dorosłych od godz. 18.30. - Zapraszamy osoby rozśpiewane i kochające muzykę ludową - zachęca K. Małek.
J.D.