Pokazała to Milena Olszewska - mistrzyni świata i Europy w parałucznictwie, brązowa medalistka igrzysk z Londynu i Rio. Za rok z Tokio też chce przywieźć krążek. W Spale, z całą kadrą, przygotowuje się do igrzysk.
- Od ostatniego strzału w Rio de Janeiro myślę już o kolejnych igrzyskach. Kiedy dowiedziałam się, że zostaną przełożone, mocno się zdenerwowałam. Jednak emocje już opadły i mogę normalnie trenować. Cieszę się, że przyjechaliśmy do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale. Ćwiczymy tutaj po kilka godzin dziennie. Wcześniej przez dwa miesiące trenowałam w domu, w piwnicy. Brakowało mi tam odległości.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.