Na początek zawodów w hali na Ludwikowie odbył się pojedynek pomiędzy naszymi zespołami. Lepsza okazała się Lechia I, która pokonała młodszych kolegów 3:0 (25:22, 25:20, 25:11). W drugim meczu Skra Bełchatów wygrała z Wifamą Łódź 3:0 (25:20, 25:22, 25:17).

W sobotę najpierw Lechia II zmierzyła się ze Skrą i nie sprostała faworyzowanym rywalom. Wprawdzie podjęła walkę i urwała bełchatowianom seta, ale uległa 1:3 (17:25, 25:22, 16:25, 21:25). Natomiast Lechia I w piątek bez większego bez problemu ograła Wifamę 3:1 (25:19, 25:23, 22:25, 25:19).

Turniej został zakończony w niedzielę. Tomaszowianie zaczęli zmagania niezbyt dobrze. W pierwszym, nieco dziwnym meczu Lechia II przegrała z Wifamą 0:3 (25:14, 11:25, 25:12, 25:15) i tym samym zajęła tak nielubiane przez sportowców czwarte miejsce.

W drużynie Lechii II występowali kadeci, często o 3 lata młodsi od rywali: Kajetan Klatka, Krystian Woźniak, Nikodem Młynarczyk, Alan Marusik, Błażej Krajewski, Gabriel Gałecki, Hubert Kubacki, Igor Ślązak, Jan Tataradziński, Jakub Rogala, Maciej Chabiera, Maciej Tomczyk, Marcel Wronkowski, Oliwier Frycholc, Oliwier Fiuczek i Patryk Stachecki.

Na koniec odbył się ścisły finał, w którym spotkały się niepokonane wcześniej drużyny. Nie było jednak spodziewanych emocji. Wyrównana gra była tylko w pierwszym secie, głównie za sprawą sporej liczby błędów lechitów. Gdy podopieczni trenera Błońskiego opanowali nerwy i zaczęli grać na swoim poziomie, zdominowali rywali. Lechia I ograła Skrę 3:0 (25:22, 25:13, 25:14) i została mistrzem Łódzkiego. MVP meczu finałowego został Wiktor Przybyłek.

Medaliści ligi wojewódzkiej zostali zgłoszeni do rozgrywek o mistrzostwo Polski. Przypomnijmy, że tytułu mistrzowskiego będzie broniła Lechia, która przed rokiem w rozgrywkach krajowych wygrała wszystkie mecze.

Ćwierćfinały mistrzostw kraju odbędą się od 8 do 11 lutego. Lechia będzie gospodarzem jednego z ośmiu turniejów. Rywali poznamy w tym tygodniu po losowaniu w Polskim Związku Piłki Siatkowej.