Około 2300 testów wykonuje się przez laboratoria w województwie łódzkim w ciągu doby. Są jednak osoby, które uważają, że to wciąż za mało i że trudno się doprosić o zlecenie na wymaz.
Jedna z tomaszowianek obawia się, że przeszła zakażenie koronawirusem, ale nie dostała zlecenia na wymaz. - Na początku miałam gorączkę, bóle mięśniowe i kaszel z dusznościami, ale nie straciłam węchu i smaku. Jak straciłam węch i smak, to spadła mi gorączka, więc nie miałam czterech objawów zakażenia jednocześnie - mówi nam. Izolowała się w domu i teraz czuje się już lepiej, ale uważa, iż powinna mieć możliwość zrobienia testu w ramach NFZ. Zgłosili się do nas także inni czytelnicy, którzy nie dostali takiego zlecenia, a uważają, że mogli się zarazić.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.