W ośrodku w Smardzewicach nie ma ich już od prawie dwóch lat. Wiosną przyszłego roku hodowla może zostać reaktywowana. - Cieszymy się, bo badania próbek gleby okazały się negatywne. Na 99% nie ma tam już prątków gruźlicy. Żeby mieć 100-proc. pewność, próbki poddane zostaną jeszcze jednej analizie. A później już będziemy myśleć o sprowadzeniu żubrów - mówi Katarzyna Mierzwa, kierowniczka Ośrodka Hodowli Żubrów w Smardzewicach.
Po II wojnie światowej żubr był zagrożony wyginięciem. Przetrwał dzięki takim ośrodkom jak w Smardzewicach. Dzisiaj jego populacja w Polsce jest największa na świecie.
Natomiast smardzewicki rezerwat przeżywa gorsze lata. Wszystko przez gruźlicę, która spustoszyła hodowlę. Niestety okazało się, że zakażone jest całe stado. Wszystkie żubry - zarówno z części pokazowej, jak i hodowlanej - musiały zostać uśmiercone.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.