43-latek bez prawa jazdy jednego dnia jeździł po pijanemu fiatem, a następnego (również w stanie nietrzeźwości) quadem. W obu przypadkach zatrzymali go przejezdni kierowcy.
Wszystko działo się w Wiadernie. 5 września mężczyzna szarżował fiatem. Kiedy się zatrzymał i próbował wysiąść, podbiegła do niego kobieta, zabrała mu kluczyki i zadzwoniła na policję. Kierowca próbował uciekać, ale odważna pani szła za nim dopóki nie przyjechali funkcjonariusze. Okazało się, że 43-latek miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. W dodatku nie miał prawa jazdy. Uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi stracił na drodze sądowej.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.