- mówi asp. szt. Aleksandra Cieślak z tomaszowskiej policji. - Wiedzą już o tym przedszkolaki, z którymi odbywamy spotkania. Natomiast świadomość wśród dorosłych jest ciągle zbyt mała - dodaje.
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, piesi po zmierzchu mają obowiązek noszenia elementów odblaskowych poza obszarem zabudowanym. Jednak w trosce o własne bezpieczeństwo powinni zakładać kamizelki widoczne z daleka przez kierowców również w obszarze zabudowanym. Po zmroku pieszy w ciemnym ubraniu, bez odblasków na odzieży jest widziany przez kierującego pojazdem dopiero z odległości około 40 metrów.
Jeśli ma na sobie kamizelkę lub inny element odblaskowy, to widać go już z odległości 150 m. Wtedy kierowca ma czas na reakcję. Zdąży zahamować, zwolnić i bezpiecznie ominąć pieszego.
- Można stosować odblaski w różnej formie. Najbardziej popularne są kamizelki i opaski, ale widoczne są też zawieszki, a nawet torby na zakupy świecące się z daleka. Dzieci mogą mieć odblaski na plecach, butach, czy odzieży. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym jest to bardzo istotne. Odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, żeby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących, nadjeżdżających z obydwu kierunków - mówi asp. szt. A. Cieślak.
Światła pojazdu, który zbliża się do pieszego najpierw oświetlają dół jego sylwetki, zatem odblaski dobrze jest zakładać jak najniżej. Umieszczajmy odblaski na wysokości kolan, dłoni, w okolicach środka klatki piersiowej i pleców.
- Niezależnie od tego gdzie się poruszamy i o jakiej porze (w mieście czy poza nim, w dzień czy o zmroku), w warunkach niedostatecznej widoczności dla własnego bezpieczeństwa nośmy elementy odblaskowe. Koniecznie zadbajmy, aby dzieci i osoby starsze stosowały elementy odblaskowe we właściwy sposób - apeluje przedstawicielka tomaszowskiej policji.
ag